4 stycznia Fundacja Wolności zwróciła się do spółki z zapytaniem: „czy Andrzej Pruszkowski otrzymał od spółki jakiekolwiek środki pieniężne w związku z odwołaniem go z zarządu spółki? Jeśli tak, z jakiego tytułu były to środki oraz w jakiej kwocie?”
Wcale nie było pewne, że uzyskamy odpowiedź. W poprzednim roku już trzy razy sąd administracyjny rozpatrywał skargi fundacji na spółkę, która twierdziła, że nie musi odpowiadać na wnioski o udostępnienie informacji publicznej (wszystkie trzy sprawy spółka przegrała).
Tym razem jednak zarząd spółki odpowiedział na pytania.
Spółka udostępniła dane według stanu na dzień sporządzenia pisma (18 stycznia 2019 tj, miesiąc po odwołaniu Pruszkowskiego z zarządu), co znaczy, że kwoty mogą jeszcze ulec zwiększeniu.
Pruszkowski otrzymał 107 700 zł odprawy (w tym 27 600 zł podatek VAT) a także wynagrodzenie z tytułu zakazu pracy u konkurencji w kwocie 18 931,68 zł (w tym podatek VAT 4 600 zł). Ciekawe, jaka konkurencja dla PGE Dystrybucja nie może go zatrudnić?
126 631,68 zł brutto (94 431,68 zł netto) to pokaźna suma. Nauczyciel mianowany w szkole podstawowej (śr. 1800 zł netto miesięcznie) musi na nią pracować 4 lata i 4 miesiące. To kwota 40 (słownie czterdzieści) razy większa niż suma wpłat z 1% podatku, przekazanych w ubiegłym roku Fundacji Wolności na ujawnianie m. in. takich spraw.
Poniżej treść odpowiedzi:
Podobał Ci się artykuł? Cenisz niezależne dziennikarstwo?
Wpłać teraz:
34 1950 0001 2006 0330 1807 0002
Fundacja Wolności, ul. Peowiaków 10/8, 20-007 Lublin
Pomóż nam tworzyć następne. Dzięki Twojej pomocy Lublin może być Jawny!
Idea Bank
34 1950 0001 2006 0330 1807 0002